Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 65
Pokaż wszystkie komentarzeSzanse powodzenia nie maja tu nic do rzeczy. Nikt nie podejmuje tematu bo to bzdura. Kiepską opinię robią nam idioci gnających po miejskich drogach, dlaczego psuć sobie ją jeszcze bardziej proponując takie głupoty. Chwilę wcześniej pisałeś o równości wobec wymiaru sprawiedliwości. Masz rację tak powinno być, a taki przepis jest tego zaprzeczeniem.
OdpowiedzNikt nie popiera, bo czasem trudno wyjść przed szereg. Obecni prawnicy na forum są przeciw, bo nigdy nie widzieli takiego przepisu a w ogóle w komentarzach nie wspominają o nim. Wytłumacz mi co ma równość wobec prawa do istnienia domniemania? Przecież obecnie masz sporo domniemań w prawie (np. domniemanie, że przedsiębiorca działał w ramach nieuczciwej konkurencji, domniemania w prawie pracy, domniemania w prawie rodzinnym itd.). Domniemania tworzy się właśnie w celu ochrony - z założenia - słabszej strony albo skrócenia dowodzenia. Ale nie, ty wolisz napisać o idiotach na miejskich drogach, bo w sumie o czym masz pisać. Tylko, że większość część tych idiotów najwyżej obetrze sobie lakier na masce swojej bryki a inny użytkownik (jednośladu) zginie albo spędzi długie tygodnie na leczeniu i rehabilitacji. Jeśli znalazłoby się 15 chętnych można iść dalej z inicjatywą. Ale ponieważ nawet na forum motocyklistów jest chyba dwóch zainteresowanych to trudno. Majkel przesiądzie się do jeepa (ciekawe, że nie do normalnej osobówki, prawda?), parędziesiąt osób na motocyklach będzie rozjechanych jak pariasi do sierpnia 2012. Prawdziwi motocykliści z zaciętymi twarzami przyjadą na ten lub tamten pogrzeb, pokrzyczą na forum lub wykonają inne szczepowe gesty. OK, nie dyskutujmy o tym przepisie. Przecież wiadomo, że w tym kraju wszyscy mają w d*** żywych motocyklistów, nawet sami motocykliści.
OdpowiedzMasz rację. Nie miejsce na dyskusje o tym.
Odpowiedz